Hej wszystkim,
działam sobie powoli. To już nie ten wiek, ze można szaleć bez konsekwencji zdrowotnych.
Dlatego też teraz skupiam się na rozsądnym podejściu do jedzenia i życia w ogóle.
Od kilku miesięcy chodzę na rehabilitację kręgosłupa. Pracowałam przez jakiś czas w sklepie i dźwiganie towarów dało mi popalić. Teraz się leczę.
Z dobrych wiadomości udało mi się znaleźć pracę 🙂 Na szczęście będzie to praca biurowa nie fizyczna.
Poza tym cieszę się piękną pogodą. Jutro z P. jedziemy pochodzić po ogrodzie botanicznym i na obiad do restauracji. Lubię ten czas spędzony razem.
Mam nadzieję, że u was dobrze. Pozdrawiam.
M.
ognik1958
25 października 2024, 14:08Przy twojej minimalnej nadwadze to można na luziku tylko przypominać se o wadze... raz na jakiś czas 😀 i....cieszyć się życiem a nade wszystkim zdrowiem powodzenia🙋🏼♂️