Temat: Ogromny problem ze wstawaniem rano

Nigdy nie miałam. Sypiam po 8h, czasem w nocy mnie wybudzi kot. Rano wstaję półprzytomna, wyrwana z głębokiej fazy snu, nie mogę się rozbudzić jeszcze godzinę. Robiłam w ubiegłym tyg badania, są dobre. Ktoś tak jeszcze ma? 

perinomenopauza.

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Ja tak mam całe życie ? W tygodniu to jeszcze jak cię mogę, bo budzik dzwoni to trzeba wstać. Idę półprzytomna do łazienki i po przemyciu twarzy jakoś funkcjonuje, ale dlatego że nie mam wyboru. Natomiast w weekend masakra. Spie do 10-11 a jak się obudzę to i tak jeszcze leżę z pół godziny zanim jestem w stanie otworzyć oczy. Nie wiem z czego to wynika. Zawsze tak miałam od kiedy pamiętam. Nawet jak chodzę spać o 22.00 to i tak wstanę o 10.00 czyli realnie śpię 12 godzin. Zazwyczaj chodzę w weekendy spać około 23.00-00.00 więc nie sądzę żeby to było mało snu. Nawet licząc w tygodniu ze wstaje o 6.00 to i tak spie te 6-7 godzin więc raczej nie jest to ilość którą by musiał organizm odespać pozniej. Zreszta w czasach gdy nie musiałam wstawać o 6.00 było tak samo. Zwalam na "tak mam i już" bo w sumie nie dzieje się to u mnie jakimiś etapami tylko zawsze tak to było i jest. 

O trojglicerydach było to zapytam w swoich klimatach - cukier, insulina? To by się też wiązało z tym pypciem na słodkie z któregoś postu.

6 godzin to może być za mało.  Ja spie w tygodniu po 5 i w weekend potrzebuje odespac.

Pasek wagi

agazur57 napisał(a):

perinomenopauza.

To raczej występują problemy ze snem, nie zmęczeniem i niewyspaniem. 

Karolka, żelazo też mam w normie. Może jest tak jak Noir pisze, że mam zaburzone fazy snu. Poprzedni kot był w nocy aniołem, z tym przez pierwsze miesiące to się czułam jakbym miała małe dziecko 😅 I często mnie rozbudza, więc być może ten sen jest przerywany i tak to procentuje. Na wyjezdzie też wstajemy wcześnie, ale tam po 5 min mam już oczy jak 5 zł. Ale tam też się wysypiam, bo kładę się zmęczona i nic mnie nie budzi. 

Karolka_83 napisał(a):

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka 😉

Pasek wagi

Tojotka napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?

Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje. 

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?

Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje. 

Monika, z moją historią ostatnie co bym chciała wyśmiewać to zdrowie. Jeśli coś Cię niepokoi to drąż temat ile wlezie, aż wszystko będzie jasne. Zdrówka!

Pasek wagi

Tojotka napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?

Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje. 

Monika, z moją historią ostatnie co bym chciała wyśmiewać to zdrowie. Jeśli coś Cię niepokoi to drąż temat ile wlezie, aż wszystko będzie jasne. Zdrówka!

Wzajemnie :) 

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?

Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje. 

Monika, z moją historią ostatnie co bym chciała wyśmiewać to zdrowie. Jeśli coś Cię niepokoi to drąż temat ile wlezie, aż wszystko będzie jasne. Zdrówka!

Wzajemnie :) 

to może z powodu tego serca. Organizm obciąży, więcej snu potrzebuje.

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

7wiatrow napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?

hipochondria

Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.

Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.

Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?

Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje. 

Monika, z moją historią ostatnie co bym chciała wyśmiewać to zdrowie. Jeśli coś Cię niepokoi to drąż temat ile wlezie, aż wszystko będzie jasne. Zdrówka!

Wzajemnie :) 

to może z powodu tego serca. Organizm obciąży, więcej snu potrzebuje.

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.