Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32781
Komentarzy: 247
Założony: 4 grudnia 2013
Ostatni wpis: 24 lipca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
alhe11

kobieta, 73 lat, Wioska

160 cm, 93.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lipca 2025 , Komentarze (5)

Takie lato mi się podoba . Temperatura tak do 23 -25 stopni , czasami słoneczko a czasami deszczyk , noce chłodne - . Do tego meteorologowie zapowiadają , že taka pogoda utrzyma się jeszcze do połowy sierpnia , a może i dłużej , że całe lato będzie chłodniejsze 🤗🤗.  
 
Tylko żeby to wyszło, bo często przedpowiedź jest taka , a później jest zupełnie inaczej .  

W ogrodzie owoców co niemiara, tylko nie ma ludzi do zbierania .   Dzisiaj zamroziłam porzeczki z cukrem .   
   Koty dostały na podwórku szkielety kurczacze , niech sobie gryzą i nie siedzą mi ciągle na głowie .  Przyszły też bezdomne koty się najeść .    

🤗😻

23 lipca 2025 , Komentarze (1)

Akurat wróciłam z masażu i gimnastyki , mam bardzo przyjemną panią fizjoterapeutkę . Było to drogie , ale kobieta się napracowała .   Teraz mnie prawie nic nie boli 🤗 i mam chęć do życia 🤗🧡

23 lipca 2025 , Komentarze (21)

Zero zero nic .   
trzymam dietę  już chyba miesiąc czy trochę więcej , liczę kalorie , jem dużo białka a mało węgli , a waga nic  😢.   Czasami bujnie się 10 dkg na dół , a potem znów skoczy na górę .  I na gorze zostaje . Czy  mi to nie sabotują wszystkie te leki, co biorę 😒 ?   
Boję się , że będę musiała zejść na 1000 kcal .  😞😞😞

22 lipca 2025 , Komentarze (6)

Dzisiaj jest trochę chłodniej , przyjemnie ☺️. Narazie nie pada , ale kto wie, jak to będzie później .  Czeka mnie mycie naczyń , a tek tego nie lubię 🤬. Jeszcze układanie warzyw do półek , a to jest parę razy po schodach - nadół i na górę . Napełnić pralkę - też muszę zejść do piwnicy , bo tam jest pralka . Nie mogę chodzić , a ciągle muszę wędrować  po schodach , bo sypialnię mam pod dachem 😝, kuchnię i pokój dzienny na wyższym parterze a pralka i warzywa w piwnicy -suterenie .   No, przynajmniej jest jakaś gimnastyka 🤪.


 🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟🐟. 
 
Dzisiaj jest taki rybi dzień - Vitalia mi zaproponowała portugalską zupę rybnną , jestem ciekawa .  Kiedyś byłam w Portugalii na pobrzeżu i szef kuchni , gdzie mieszkaliśmy , ugotował nam zupę rybną - ale była dobra !😋.  Ta vitalijną jest trochę inna , też nie mam w niej ośmiorniczek i kalamarów , ale tak sobie wspomniałam , jaka była tamta 😊.  

21 lipca 2025 , Komentarze (5)

Właśnie jechałam po zakupy , kiedy oberwała się chmura ! 🫨  Lało tak , że nie widziałam na parę metrów , i do tego grad - takie pół centymetrowe kawałki lodu 😱.  Wspomniałam , że niektóre okna były otwarte i drzwi od tarasu 😨.   
 
Zawróciłam auto i pędziłam do domu .  Jak przyjechałam , deszcz ustał. Oczywiście jak występowałam z auta , to przeszłam przez wielką i głęboką kałużę 👞👞 .  
 
w domu były kałuże wody .  Powycierałam i z nerwów najadłam się  nieplanowanych rzecz - ciasto drożdżowe i parę ruskich pierogów .  
 
A po te zakupy i tak będę musiała jechać. 🫩

20 lipca 2025 , Komentarze (5)

Prawie cały dzień siedzę w domu , bo mamy gorąco +30 st.  Na ogrodzie nawet więcej , bo ogród jest na południowym zboczu .    Przyjechał syn z synową i dziećmi , dzieci latają po ogrodzie , gonią koty , kąpią się pod prysznicem , a rodzice zbierają porzeczki , agrest i letnie jabłka . Dużo z tego chcą sobie wziąć, ale mi też trochę zostawią 😁. 

Też zrobili sobie obiad na ogniu , skrzydełka , chcieli mnie też nakarmić , ale nie wzięłam , miałam już rozmrożoną rybę do swojej diety .   
  

Uf , jak gorąco .  Jutro będzie  chłodniej , może i deszcz, czekam do jutra 😀

19 lipca 2025 , Komentarze (2)

Wstałam dziś w nocy , było bardzo ciemno , świeciły gwiazdy , księżyca nie widziałam - zbliża się do nowiu . Koty biegały gdzieś po ogrodzie i okolicy , światła na ulicy wyłączone , taka prawdziwa ciemność , jak z czasów przed elektrycznością .  Tylko na północnym horyzoncie świeci wielkie miasto Praga .  
  

Teraz jest prawie południe , oprócz sprzątania kuchni nie mam żadnych planów .  Znowu będę sama , dalszy dzień …🌘

18 lipca 2025 , Komentarze (7)

Zaczęło lać wczoraj po południu i lało całą noc , więc żadnych jabłek nie zbierałam. Może dzisiaj się uda .   
 
muszę jechać do pobliskiego miasteczka po owcze mleko , czeka w bio sklepiku   . Jest tam nawet żółty ser owczy i topiony ser owczy 🤗.  
 
Dieta jest fajna , dużo mlecznych i rybki 😋.   Akurat muszę zmniejszyć ilość posiłków , jeść 5 razy dziennie  to nie wyrabiam .   😃🌸🌸🌸🌸.  
 

Dzisiaj miałam takie jedzonko :    
Najpierw wg . Vitalii: 

1 śn : kajzerka z mascarpone , tuńczykiem i pomidorem. 
2 śn :  koktajl z porzeczek ,pl. owsianych, cukru i kefiru koziego. 
obiad : zapieczone ziemniaki z cebulą , brokułem ,mlekiem kozim , musztardą    

Teraz wg . Mnie : kajzerka z masłem i miodem , mleko owcze.  - bo chciało mi się słodkiego .  
 
Wszystkie zmiany wg . Vitalii - makroskładniki i kalorie się zgadzają .   
 
skończyłam jedzenie o 16 godzinie , więc i IF był dotrzymany  : dzisiaj było 16:8 .

   
P.s.    wieczorem jakoś zgłodniałam, i ugotowałam zupę szpinakową , do jadłospisu dodałam 200 kcal , ale za cały dzień nie jest tak źle ☺️

17 lipca 2025 , Komentarze (11)

Lubiė takie lato - nie jest gorąco , czasami popada, czasami powieje  🤗. 
Zaczynają padać letnie jabłka , chciałabym zrobić z nich ocet, bo te w sklepie są drogie i zawsze z konserwantem .   Macie jakieś metody , jak zrobić ocet ?

A wiecie , czy w biedronce jest cynamon cejloński ? 

Też porzeczki i agresty dojrzały i trzeba jeść i zamrażać. . Nikogo nie ma w domu , mąż odjechał służbowo , muszę jakoś sama sobie poradzić .     
  

🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹

Dietę zmieniłam : najpierw miałam Łowcarb o vitaliii, jak mi się mięsa przejadły ( dużo tłuszczu 😙) to zmieniłam na wegan . Na obu dietach trochę przytyłam. Do tego byłam na kardiologii i pobrali mi krew - co się mogło zgorszyć , to się zgorszyło .   Zatęskniłam za serem żółtym , więc wczoraj najadłam się żółtego sera. A dzisiaj waga spadła  🤗 . Dieta Vitalii wege + ryby 🤗.     
  Ciągle szukam diety , którą wytrzymam jeść dłużej .. 


Dzisiaj miałam pyszne śniadanko : chlebek z tuńczykiem , cebulą i rzodkiewką , na wierzchu ser żółty i to wszystko zapieczone. 
 
2 śn:   Jabłko.  

obiad : pieczarki z cebulą na czerwonym winie , ryż    
  

Kolacja : zupa źiemniaczano- szpinakowa , zagęszczona owczym jogurtem , pół kajzerki . 

12 lipca 2025 , Komentarze (3)

Fajny dzień , nie jest gorąco , chwilami spadnie parę kropli deszczu .  
Dzisiaj będę znowu zamrażać porzeczki, jak wnuk narwie .   

W garnku bulgocze obiad : będzie kapusta włoska z marchwią , pieczarkami i makaronem grochowym .    Idę zamieszać 😁🫠

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.